Relacja z 10 kolejki sezonu letniego 2023.
Dziesiąta kolejka przyniosła 3 rozegrane spotkania.
Mecz pomiędzy Tornado Raptors Kołaczkowo a OG Kanzas został przełożony.
W pierwszym meczu spotkały się wielokrotny mistrz Ligi w Kołaczkowie- Sokolniki z absolutnym beniaminkiem, który do tego meczu nie był w stanie wygrać ani jednego spotkania-Gozdowo. Faworyt tej potyczki mógł być tylko jeden. A że życie pisze różne scenariusze to już zupełnie inna sprawa. Sokolniki mają w tym sezonie ogromne kłopoty kadrowe. Dwa spotkania z ich udziałem zostały przełożone. Do meczu z Gozdowem pojawili się w zaledwie 4 osoby. Fakt, że ta czwórka zdecydowała się podjąć rękawice to już sukces, ale o zwycięstwie nie mogło być mowy. Gozdowo wygrało aż 19:3. Dla tej drużyny ostatni okres jest bardzo dobry. Wygrali ostatnie 4 mecze w Letniej Lidze LZS o Puchar Burmistrza Miasta I Gminy Września, Wygrali Turniej Charytatywny dla Kacpra Czerwińskiego rozgrywany w Bierzglinie, a teraz dołożyli jeszcze efektowne zwycięstwo w Lidze na Orliku w Kołaczkowie.
Drugi mecz to pojedynek Fundamentów z międzynarodowym Dream Team Września. Tu faworyt wywiązał się ze swojego zadania, wygrał pewnie i dopisał kolejne trzy punkty do ligowej tabeli.
Ostatni mecz był zdecydowanie najciekawszy i najbardziej wyrównany. Zmierzyły się w nim obrońca mistrzowskiego tytułu Budziłowo oraz trzecia drużyna poprzednich rozgrywek TW Kołaczkowo. Spotkanie swoim przebiegiem bardzo przypominało zeszłotygodniowe derby Kolaczkowa. Tutaj również sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz jedna raz druga drużyna przechylała szale zwycięstwa na swoją korzyść by po chwili znów był remis. Końcówka meczu należała jednak do obrońców mistrzowskiego tytułu. Wygrali oni po raz drugi w tym sezonie prestiżowy pojedynek z TW Kołaczkowo I wciąż zachowują szansę na końcowy triumf.
Komentarze