Podsumowanie pierwszej rundy - sezon letni 2024
Do tegorocznych letnich rozgrywek Orlika w Kołaczkowie przystąpiło siedem drużyn. Patrząc wstecz na osiągnięcia same utytułowane drużyny Tornado Raptors Kołaczkowo - mistrz ligi halowej sezonu 2023/24, Budziłowo broniący tytułu mistrza ligi letniej z poprzedniego sezonu, TW Kołaczkowo wicemistrz ligi halowej i tegoroczny zwycięzca Pucharu Wójta Gminy Kołaczkowo, Fundamenty wicemistrz ligi letniej, Spawacz and Błękitni Team tegoroczny zwycięzca Pucharu Boryny, KKS Kaczanowo drużyna z potencjałem i głodna sukcesów oraz United Pyzdry.
I gdyby ktoś przed rundą pokusił się o wytypowanie outsidera rozgrywek i przysłowiowego "chłopca do bicia" pewnie wskazałby na United. I tu srodze by się zawiódł. Ale po kolei:
I kolejka pierwszej rundy przyniosła przede wszystkim grad bramek, festiwal strzelecki w wykonaniu zawodników z Budziłowa i KKS-u, ale także sensację w postaci pogromu zespołu TW Kołaczkowo. Gra drużyny TW nie odzwierciedlała końcowego wyniku, ale tak bywa i jedna drużyna z Kołaczkowa zalicza falstart. Drugi pogrom zalicza United również inkasując 11 bramek, nie zdobywając żadnej i to jakby przeczy temu co napisane wcześniej, ale cierpliwości.
Łącznie w pierwszej kolejce 3 mecze 31 bramek.
II kolejka to dwa bardzo widowiskowe mecze pierwszy pomiędzy Budziłowem a KKS-em z minimalnym jednobramkowym zwycięstwem Kaczanowa (2:1), gdzie wynik był otwarty do samego końca. Drużyny mimo, że stwarzały sytuację bramkowe ich nie wykorzystywały. Grały rozważnie w obronie i nie chciały za bardzo odsłonić się rywalowi. Już z niecierpliwieniem czekamy na mecz rewanżowy. W drugim derbowym meczu gminy Kołaczkowo minimalnie również o jedną bramkę okazali się lepsi mistrzowie z hali czyli Tornado. Tym razem TW postawiło wysoko poprzeczkę i mimo, że gonili wynik i w końcowym rozrachunku nie zdobyli punktu mogli być zadowoleni z meczu. W drugiej kolejce na pogrom znów 11 bramkami tym razem załapali się Spawacze w meczu z Fundamentami, które w pierwszej kolejce pauzowali i chcieli z przytupem rozpocząć rozgrywki. I tak też zrobili.
W 3 kolejce po dobrym, wyrównanym meczu trzecią z rzędu porażkę tym razem z Fudamentami ponoszą zawodnicy TW Kołaczkowo, na pewno nie tak miał wyglądać start TW w tegorocznych letnich rozgrywkach.
Pierwszej porażki w rozgrywkach doznaje jeden z faworytów do tytułu mistrzowskiego Tornado Raptors w pojedynku ze stającym się czarnym koniem tym rozgrywek Kaczanowem.
Budziłowo pewnie wygrywa z United, ale traci, aż 6 bramek. Młoda drużyna z Pyzdr jak coraz śmielej sobie poczynała
A te poczynania w pełni nam zrealizowali zawodnicy United w meczu z Tornado Kołaczkowo aplikując tej drużynie 12 bramek tracąc tylko trzy. Sprawiając nie lada sensację. Miło było patrzeć na wybieganych, grających piłką i cieszących się zawodników z Pyzdr nie tylko ze strzelonych bramek, ale też z każdej skonstruowanej z pomysłem akcji. Wzajemnie się motywujących mimo zdecydowanego prowadzenia do ataku na bramkę przeciwnika. Mistrzowie z hali jakby bez pomysłu, bez werwy, bez wiary w końcowy wynik.
Kaczanowo znowu jedną brameczką przy wyniku (2:1) inkasuje kolejne trzy punkty i powoli staje się faworytem rozgrywek. Który to już mecz KKS-u, gdzie o ich zwycięstwie decyduje jedną bramka?
Pierwszy punkt w letniej batalii zdobywają zarówno zawodnicy TW Kołaczkowo jak i Spawacza and Błękitni Team remisując w bezpośrednim pojedynku. Mecz stał na wysokim poziomie, zawodnicy Spawacza wzmocnieni zawodnikami z serie B wielkopolskich rozgrywek postawili wysoko poprzeczkę. I mimo, że prowadzili dwoma bramkami nie dali rady tego utrzymać przeciwko coraz lepiej grającej drużynie TW.
Piąta kolejka to pewne, ale kosztujące zawodników Kaczanowa dużo energii i wysiłku zwycięstwo nad Spawaczami. Fundamenty nie dały szans mającym nadzieję na niespodziankę zawodnikom United. A w ostatnim meczu Budziłowo ratuje trzy punkty minimalnie wygrywając z Tornado.
W 6 kolejce na początek mecz drużyn, które walczą o jak najwyższe lokaty w tegorocznych rozgrywkach. Fundamenty kontra Budziłowo. Mecz walki nikt tu nie chciał stracić punktów, dużo akcji pozycyjnych, rozgrywania piłki na własnej połowie, aby po chwili zadać cios przeciwnikowi w postaci bramki. Drużyny stać było na wymianę dwóch ciosów I podział punktów z czego najbardziej zadowoleni byli zawodnicy KKS-u, którzy bez większych trudności pokonali TW Kołaczkowo, które w tym sezonie nie może znaleźć właściwego rytmu. Coś gdzieś szwankuje w tej maszynie? A kolejki uciekają. I to co już na wstępie było powiedziane "chłopcy do bicia" czyli United stali się chłopcami, którzy po piłkarsku tym razem "pobili" i to mocno Spawaczy, którzy potrafi dopiero w drugiej połowie znaleźć drogę do bramki zawodników z Pyzdr.
Ostatnia siódma kolejka nie przynosi nam spektakularnych sensacji jak w poprzednich kolejkach. TW Kołaczkowo męczy się z United, ale wychodzi obronną ręką z tego pojedynku. Budziłowo pewnie pokonuje Spawacza i ciągle pozostaje w grze o mistrzostwo ligi. Trochę walkę o mistrzostwo komplikują sobie zawodnicy Fundamentów przegrywając jedną bramką z grającą w kratkę drużyną Tornado Raptors Kołaczkowo.
Podsumowując króciutko pierwszą rundę rozgrywek letniej ligi w Kołaczkowie. To było dużo dobrego grania, grad bramek w niektórych pojedynkach, zaciętości w walce o piłkę, składnych, przemyślanych akcji, parę pięknych bramkę tzw. "stadiony świata". Ale co najważniejsze gra toczyła się w duchu fair play, bez jakiś większych utarczek, czy wzajemnej agresji.
Jakie przewidywania na drugą rundę, co trapi zespoły, a co jest ich atutem?
Zacznijmy od odwrotnej kolejności jaki drużyny zajęły po I rundzie.
Spawacz and Błękitni Team, siódme miejsce, jeden punkcik. To na pewno nie jest to o czym marzyli. Od turniej Boryny, ambicje drużyny były wysokie, zwłaszcza wzmocnienia Błekitnymi. I tu jest jednocześnie i bolączka i klucz. Zawodnicy grający w rozgrywkach ligowych WZPN, nie mogą być na każdym meczy w letniej lidze i to od razu rzutuje na wynik meczu. Ale do póki piłka w grze wszystko jest możliwe. Cel wyrwać się z ostatniego miejsca.
TW Kołaczkowo - drużyna, która chyba najbardziej zawiodła, może nie pod względem gry, ale końcowego szóstego miejsca i tylko 4 punktów zdobytych na rywalach zajmujących miejsca po sąsiedzku w tabeli. Bolączką na pewno niestabilny skład, brak pewności gry, skuteczność. Obronie 3 lokaty z zeszłego roku wydaje się arcytrudnym zadaniem. Czas pokaże?
Piąte miejsce United Pyzdry, przed startem braliby w ciemno. Dwa pewne zwycięstwa. Atutem drużyny jest przede wszystkim młodość, a co za tym idzie szybkość i wytrzymałość co w grze na Orliku niezmiernie się przydaje. Czy są w stanie utrzymać tą dobrą lokatę pewnie tak, czy poprawić? Na pewno będą walczyć do końca.
Tornado Raptors Kołaczkowo czwarte miejsce, 9 punktów to nie jest to o czym marzyli przed rozpoczęciem rozgrywek. Dobrze wystartowali dwa pewne zwycięstwa, a później blamaż z United, gdzie brak zmienników był, aż nadto widoczny. To nie jest ta sama drużyna co w rozgrywkach halowych, pewna siebie, z rezerwowymi nie mieszczącymi się na ławkach. Czy stać ich powalczyć o podium, zdecydowanie tak, ale raczej o to najniższe, czas pokaże.
Teraz podium, najniższy stopień Fundamenty 10 punktów, byłoby lepiej, gdyby nie minimalna porażka w ostatniej kolejce pierwszej rundy z Tornado. A tak może tych punktów w końcowym rozrachunku brakować. Drużyna solidna, w każdym meczu są zawodnicy na zmianę, co procentuje zwłaszcza w rozgrywkach na Orliku. Przewidywania na drugą rundę, na pewno tanio skóry nie oddadzą i będą walczyć w każdym meczu o zwycięstwo.
Druga lokata - Budziłowo faworyt i obrońca tytułu w jednym. 13 punktów, minimalna jednobramkowa porażka z obecnym liderem i remis z Fundamentami. To jest drużyna która, chyba jako nieliczna dobrze sobie radzi przy brakach kadrowych. Jedno jest pewne, aby myśleć o obronie kolejny raz tytułu mistrzowskiego, nie ma już marginesu błędu, strata 5 punktów, jest do odrobienia, ale trzeba pamiętać, że meczy jest tylko, a może aż sześć?
No i przyszedł czas na lidera pierwszej rundy drużyna KKS Kaczanowo, komplet 18 punktów, tylko 8 straconych bramek w sześciu meczach. To dobrze rokuje na następną rundę, ale też trzeba spojrzeć na to, że z drużynami z miejsc 2-4, zespół Kaczanowa wygrywał tylko jedną bramką. Co tylko świadczy o tym jak zacięte będą mecze drugiej odsłony. Jeżeli tylko utrzymają formę, pewność siebie, skuteczność w ataku i w obronie to w końcu mogą przerwać passę Budziłowa w letnich rozgrywkach.
Zapowiada się emocjonującą jesień, ale pierwsze wyniki dwóch kolejek rewanżowej rundy poznamy jeszcze przed wakacjami. Zapraszamy na Orlika w Kołaczkowie już 16 czerwca .
Komentarze