Ligowy weekend - zapowiedź.

Przed nami naprawdę natężony piłkarsko weekend.

Najpierw 14 kolejka w Pyzdrach…dzień później 13 kolejka w Kołaczkowie (to nie pomyłka). Obie kolejki zapełnią Wam czas popołudniami.

Z spotkań, które budzą najwięcej emocji i niewiadomych to pewnie będą pojedynki TW Kołaczkowo i OG Kanzas. Oba zespoły mają wyjątkowo intensywną sobotę i niedzielę ze względu na klasę swoich rywali.

W sobotę wszystko zacznie właśnie przyspieszony pojedynek OG z Budziłowem. Oba zespoły co zaskakujące sąsiadują z sobą w tabeli, dzieli je minimalna ilość punktów i spotykają się na hali w Pyzdrach. A to dobry teren dla Kanzas, którzy na tym parkiecie potrafią całkiem dobrze się prezentować.

Drugie tego dnia spotkanie to mecz zagadka miedzy AutoCentrum a Tornado Raptors. Zagadka ponieważ nie wiadomo co myśleć. W pierwszym pojedynku obu ekip Tornado wręcz zmiotło rywali…ale teraz oba zespoły znajdują się w skrajnie różnych sytuacjach. Centrum dość regularnie punktuje…Tornado w czterech ostatnich meczach zdobyło dokładnie ZERO punktów i kryzys jaki trawi ten zespół ciężko wytłumaczyć.

Na koniec kolejki mecz wisienka, czyli pojedynek lidera i wicelidera. Warta kontra TW Kołaczkowo. Pierwszy mecz na hali w Kołaczkowie wygrała Warta 7-5. Był to pojedynek przewrotny i do pewnego momentu wyrównany…ostatecznie jednak Pyzdry zdołały zapanować nad spotkaniem i posiadając przewagę indywidualnych umiejętności mecz wygrały. Teraz parkiet w pyzdrskiej sali napisze zupełnie inny scenariusz. Taktyka będzie pewnie kluczowa w tym spotkaniu a zdobycie pierwszego gola może wszystko ustawić i ułatwić. Patrząc tylko na cyferki w tabeli to spotykają się z sobą dwie najlepsze ligowe ofensywy i defensywy. Wszystko może być napięte jak postronki – więc o ostatecznym tryumfie zdecydować mogą niuanse, emocje, odczucia, wrażenia. A może będzie zupełnie inaczej?

W sobotnie popołudnie mamy również mecz Dream Teamu z Sokolnikami. Ciężko spodziewać się tu czegoś więcej niż kompletu punktów dla Sokolnik…no może jeszcze zdecydowaną wartością dodaną jest energia jaką Września zostawia na parkiecie.

W niedzielę zostanie rozegrana 13 kolejka. Taka mała zamiana ze względów organizacyjnych. Tym razem parkiet w Kołaczkowie.

Wszystko otwiera mecz Tornada z Dream Teamem. Dla Raptorsów może to być dobry weekend i szansa na wspinanie się w tabeli…szansa na 6 punktów (bo jednak mają na to olbrzymie szanse) jest. Trzeba tylko pokonać rywali w sobotę i dać sobie rade z Teamem w niedzielę. Poprzedni pojedynek zakończył się…remisem. Wniosek z tego, że Tornado spacerkiem swojego nie osiągnie.

Drugi ciężki mecz tego weekendu będzie miało OG. Rywal z tej najwyższej półki – czyli Sokolniki. Patrząc na to co te zespoły robią w ostatnim czasie to…lepiej zdecydowanie punktuje Kanzas i jeśli tylko chłopaki z OG dobrze zapunktują z Budziłowem dzień wcześniej to z Sokolnikami mogą iść na fali dalej. Tak…to mało prawdopodobne bo Sokolniki to jednak firma, która takiego meczu przegrać nie może.

Meczem dnia w niedzielę będzie zdecydowanie pojedynek TW Kołaczkowo kontra Budziłowo. Oba zespoły mają bogatą historię spotkań, gdzie zwycięstwa jednych i drugich przeplatają się z różnym szczęściem. Na hali w Pyzdrach wygrało TW. Jak będzie na mniejszym boisku na którym Budziłowo czuje się chyba zdecydowanie lepiej? W jakim stanie TW przystąpi do meczu po poprzedniej kolejce? Kwestie wolicjonalne, nastawienie czy dyspozycja dnia – to rzeczy, które mogą mieć w tym pojedynku kluczowe znaczenie.

Czy Nieuchwytni są zespołem, który może zagrozić Warcie? Teoretycznie to bardzo mało prawdopodobne. Nieuchwytni zaskakiwali pozytywnie na początku sezonu…obecnie zawodzą – głównie wizerunkowo. Grają dość przewidywalnie i konsekwentnie na tą samą modłę. Oczywiście o ich sile decyduje skład, bo jednak mają oni zawodników, którzy są wstanie zamieszać rywalem… Mimo wszystko, szanse z Wartą będą mieli minimalne.