Puchar Mistrzów - zakończenie sezonu letniego 2023

Puchar Mistrzów to pojedynek pomiędzy dwoma najlepszymi zespołami z Ligi Kołaczkowo i dwoma z ligi LZS Września. Dziś na orliku w Kołaczkowie odbyły się cztery spotkania w których wyłoniono najlepszą drużynę z obu lig. Trzy z tych spotkań były wręcz fenomenalne.

Półfinały

Budziłowo - LZS Sedziwojewo 1-3

Budziłowo przystąpiło do tego spotkania bez najmniejszego wyrachowania. Próbowało narzucić swój styl gry, zmusić przeciwnika by gonił wyniki i punktować go kontrami. Ale pierwsza bramka padła dla Sędziwojewa. Generalnie spowodowało to tylko tyle, że Budziłowo zdwoiło swoje wysiłki i dominowało na boisku goniąc wynik. Ale LZS Sędziwojewo był w sumie na to jakby przygotowany. Drużyna LZS doskonale się broniła, asekurowała. Sędziwojewo miało wielu zmienników i nie bało się biegać i walczyć. Tam nie było kalkulacji a myśl o zachowaniu czystego konta przeważała nad wszystkim. Pomogło nieco szczęście – bo w niesamowitym bałaganie spowodowanym protestami Budziłowa co do decyzji arbitra Sędziwojewo zdobyło drugą bramkę. Kuriozalny był fakt, że wszyscy zawodnicy z pola Budziłowa protestowali kiedy rywale rozgrywali piłkę i strzelali do zdezorientowanego bramkarza. W drugiej połowie Budziłowo dominowało nad rywalem jeszcze bardziej – ale doskonale spisywał się bramkarz Sędziwojewa. Co chwile do czystej rozpaczy doprowadzał napastników Budziłowa wyciągając dość wymagające strzały. Wreszcie Budziłowo trafiło gola kontaktowego po koronkowej akcji. Chwilę później był decydujący moment w tym meczu kiedy Budziłowo dostało rzut karny ale strzelec trafił w słupek i nie doszło do remisu. Kiedy jeszcze chwilę później Sędziwojewo zdobyło przepiękną bramkę na 3-1 wiadomo było, że Budziłowo nie zdoła doprowadzić choćby nawet do karnych.

LZS Sołeczno - Fundamenty 4-1

Drugi półfinał był również meczem, który mógł się podobać. Pierwsza część meczu była bardzo wyrównana z lekkim wskazaniem na Fundamenty… Ale ostatecznie można to również zinterpretować w ten sposób, że LZS Sołeczno lekko badało rywala i sprawdzało na co go stać. Pierwsza bramka dla Sołeczna padła po akcji z której równie dobrze mogło nic nie wyjść. Fundamenty mozolnie wzięły się za odrabianie strat...nawet wyrównały ale było to ostatnie co w tym meczu tak dobrze im wyszło. Sołeczno grało mądrze i może mało spektakularnie...ale świetnie się ustawiało i wykorzystywało wszystkie możliwe potknięcia przeciwnika. Fundamenty mozolnie budowały akcję rozrzucając piłkę spod jednej linii na drugą? Dobrze, to Sołeczno jak na znak skracało przestrzeń, odbierało futbolówkę i kontrowało zmuszając przeciwnika do desperackiej obrony. Zresztą Fundamenty wydawały się zespołem dwóch prędkości, nie wszystko się tam kleiło, nie było atmosfery...tylko frustracja, która narastała z każdą kolejną sytuacją zakończoną jeszcze przed oddaniem strzału, stratą piłki na własnej połowie albo doskonałą obroną bramkarza Sołeczna. To wszystko wyglądało fenomenalnie. Fundamenty po stracie drugiej bramki goniły z mozołem a Sołeczno inteligentnie na to odpowiadało. Fundamenty będące pod presją czasu wreszcie się odsłoniły i w końcówce Sołeczno zdobyło dwa kolejne gole.

Mecz o 3 miejsce

Budziłowo - Fundamenty 8-2

Początek meczu pokazał, że może to być pojedynek dwóch zdemotywowanych zespołów. I w sumie było tak może z 3 minuty? Fundamenty strzeliły na 1-0 i podrażniły Budziłowo, które szybko wyrównało a później powiększało swoją przewagę grając z polotem przeciwko siermiężnie walczącym Fundamentom, którym nic nie chciało wyjść w okolicy pola karnego rywali...mimo, że w każdą akcję wkładali zawodnicy tego zespołu tyle sił i pasji na ile ich tego dnia było stać.

Finał

LZS Sędziwojewo – LZS Sołeczno 3-3 (k. 1-3)

Finał był wewnętrzną sprawą dwóch najlepszych ekip Ligi LZS Gminy Września. Pojedynek był porywający i pełen zwrotów akcji. Sędziwojewo dwukrotnie prowadziło i Sołeczno dwukrotnie wyrównywało. Oba zespoły potrafiły się neutralizować i oba zdołały się po trzy razy zaskoczyć kiedy strzelały sobie gole. Przy stanie 2-2 Sołeczno wyszło na prowadzenie i widać było, że rywalom będzie cholernie ciężko wyrównać...Ale Sędziwojewo nie odpuściło i goniło wynik do ostatnich sekund wyrównując w ostatniej minucie po przepięknym strzale z woleja.

O zwycięstwie zadecydowały karne a te minimalnie lepiej strzelali zawodnicy LZS Sołeczno.

Dla LZS Sołeczno był to piąty wygrany puchar w tym roku.

Galeria : https://www.facebook.com/media/set/?vanity=100057348914495&set=a.817732540148369