III kolejka sezonu 2015/16
Za nami trzecia kolejka ligowa. Co nam przyniosła?
Wicemistrz czyli FC Sokolniki punktuje jak zaplanował...to dokładnie pierwszy komplet punktów w sezonie- wyraźnie widać też, że choć Zieliniec prezentuje się lepiej niż to było w zakończonym sezonie letnim...to do pełni szczęścia jeszcze dużo brakuje...
Oldboys rozniósł w pył lidera po dwóch kolejkach...rozniosło bo też lider czyli Sokół przystąpił do meczu wyraźnie osłabiony...dość opowiedzieć, że Sokolniki skompletowały skald dopiero przy stanie 6-0 dla Oldboi...
Całkiem nieźle radzi sobie też For Link, który pewnie wrócił na fotel lidera. Bardzo mądra gra z Budziłowem...które wcale specjalnie od rywali nie odstawało...przyniosła trzeci już komplet punktów, co czyni FL Kołaczkowo jedynym zespołem bez straty choćby punkciku. Pisząc o FL trzeba też wspomnieć o tym, że dla wielu moment ich porażki to kwestia czasu...ale jeśli przyjrzeć się temu jak grają w tym sezonie...to to wcale nie jest takie pewne. Budziłowo starało się- bracia Graczykowie nakręcają powoli ten mechanizm...Mazurkiewicz broni w beznadziejnych sytuacjach...gdyby jeszcze tam była dyscyplina w obronie...
TW nie miało wysoko postawionej poprzeczki. Rywale z Krzywej Góry wyszli z zbyt wielkim respektem...stąd i naprawdę kosmiczny wynik. Team miał przy stanie 0-1 dwie fantastyczne okazje na bramki...i właściwie na tych okazjach się skończyło.
Przez kilkanaście pierwszych minut mecz Gałezewic z Grabowem Królewskim był szalenie wyrównany. K&L nie kalkulował, napierał i bronił z pasją godną walki o mistrzostwo świata...Grabowo miało trochę problemów z takim przeciwnikiem...ale opanowało się i zaliczyło pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Na czele tabeli dwa zespoły z Kołaczkowa...nie pamiętamy takiej sytuacji w żadnym poprzednim sezonie...coś niesamowitego...coś co pokazuje jaką drogę przebył For Link.
Komentarze