BLUE NIESPODZIEWANIE LEPSZE OD ZIELIŃCA- czyli XII kolejka ligowa
XII kolejka ligi odbyła się w niedzielny poranek 26.01.2020r, mecze przyniosły kilka ciekawych rozstrzygnięć . Poniżej krótkie relacje z spotkań.
1. Blue Wariatos.– LZS Zieliniec 6 – 4 (2 – 4)
Początek meczu to zmasowane ataki drużyny Blue, która miała kilka sytuacji bramkowych, niestety ich nie wykorzystała. Co się zemściło w 3 minucie bramką dla LZS-u, ale po chwili jest kontra drużyny Blue Waritos zakończona golem. Mimo to na przerwę z dwubramkową przewagą schodzą zawodnicy Zielińca. Druga odsłona to duża niemrawość zawodników LZS-u, którym dokucza brak szerokiej ławki rezerwowych i kontuzja jednego z piłkarzy, do tego dochodzi zmęczenie zawodników daje o sobie znać. Mimo tego, aż do 31 minuty zawodnicy Zielińca utrzymują korzystny rezultat, kiedy to bramkę kontaktową zdobywa Blue. I od tego momentu mecz rozgrywany pod presją zawodników Blue Wariatos, którzy wykorzystują sytuację i aplikują 4 bramki przeciwnikowi, czym zapewniają sobie kolejne 3 punkty.
2. LZS Sokolniki - Targowa Górka 5 – 12 (3 – 6)
Pierwsza połowa to szybkie uderzenie Targowej, której napastnik „Bobo” już w 40 sek. zdobywa prowadzenie. Euforia nie trwa długa po już po kontrze LZS-u mamy remis. W pierwszej odsłonie gra wyrównana mimo, że na przerwę z trzybramkową przewagą schodzą zawodnicy Targowej . W drugiej część spotkania to już popis duetu zawodników drużyny Górki „Bobo” i „Maggiego”, której napastnik nie skory marnować nadarzających się sytuacji i tym samym dolicza do swojej kolekcji 8 trafień. Po tym zwycięstwie drużyna Targowej Górki zgłasza akces walki nie tylko o podium, ale o zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach ligi.
3 . TW Kołaczkowo – OldBoys 4 – 0 (1 – 0)
Spotkanie otwiera bramka w 2 minucie dla drużyny Kołaczkowa i gdy wydaje się, że będą następne to OldBoys swoją strategią czyli grą pozycyjną, ostrożnie w obronie bez forsowania gry realizują zadanie. Wynik 1:0 utrzymuje się, aż do do 30 minuty spotkania, kiedy to po błędzie w obronie OldBoys tracą drugą bramkę. Wynik meczu jest przesądzony, drużyna Oldboys nie forsuje tempa pogodzona z porażką. Dwie kolejne bramki Kołaczkowa pieczętują zwycięstwo w tym meczu. I gdy wszystko wydaje się rozstrzygnięte w 36 minucie spotkania po faulu na zawodniku Oldboys dochodzi to małej utarczki między zawodnikami obu drużyn i niestety sędzia musiał sięgnąć po aż 4 żółte kartoniki.
4. Manhattan Team - Budziłowo 0 – 17 (0 – 7)
Mecz pod dyktando drużyny Budziłowa. Jednakże nie można odmówić zaciętości, walki i gry do końca drużynie Team-u mimo kolejno traconych bramek. W tym meczu znowu brylował snajper Budziłowa „Sieka”, który zdobył 8 bramek i zaliczył trzy asysty.
Pauza: Spółka Bieganowo
Komentarze