Puchar Wójta - 2023 - relacja

Puchar Wójta - 2023 - relacja

Turniej o Puchar Wójta Gminy Kołaczkowo kwiecień 2023

Grupa A

Fundamenty, B&B Belle Boutiqe, Tornado Raptors Kołaczkowo

Jak w kilku zdaniach opisać to co działo się podczas meczów grupowych… Może zaczniemy od tego, że B&B to sportowa wersja OG Kanzas…i to podrasowanie wyszło tej ekipie całkiem korzystnie. Wstępnie jednak, na papierze B&B nie byli stawiani w roli faworyta, mając w grupie Fundamenty i Tornado to rzadko kto jest stawiany w roli faworyta grupy. Pierwszy mecz między Fundamentami a Boutiqe pokazał jednak, że może być dokładnie inaczej niż jakiekolwiek założenia przewidują. Fundamenty nie miały nominalnego bramkarza i to pogrążało ten zespół nieustannie. Cóż z tego, że w polu było całkiem znośnie (bez rewelacji) kiedy w bramkę wchodziły strzały które jednoręki by wybronił? B&B jak zwietrzyło krew to już nie dało rady sobie prowadzenia odebrać. (Fundamenty-B&B 0-2)

Zupełnie inaczej wyglądał mecz Tornada z Fundamentami. Tu Raptorsi też poczynali sobie całkiem swobodnie…jednak Fundamenty zmieniły golkipera i …i to była najlepsza zmiana na ją ten zespół mógł się zdecydować. Tornado miało przewagę, prowadziło zdecydowanie…ale mecz skończył się remisem, który był chyba lekkim szokiem dla chłopaków z Tornado. Naprawdę Raptorsi mieli wszystko na widelcu…faktycznie jednak momentami nie szło…boleśnie nie szło. (Fundamenty – Tornado 4-4)

Ciężko jednak określić to co stało się z Tornado podczas ostatniego meczu grupowego z B&B. powiedzieć, że nie zaskoczyło to mało powiedzieć. Wrażenia jakie Tornado zostawiło było …hm…zaskakujące. Jakby sił nie mieli, jakby nie mieli pomysłu...a z czasem pokazali już że nie mają również chęci. Boutiqe nie wygrało łatwo…ale zaskakująco wygrało bez specjalnie wysoko podniesionej poprzeczki. (Tornado – B&B 3-0)

Grupa B

ADW, Dream Team Września, TW Kołaczkowo

Grupa B w przeciwieństwie do Grupy A wydawała się bardziej przewidywalna. TW i Dream Team to dość dobrze znane sobie ekipy…pytanie pojawiło się tylko takie…co prezentuje z sobą ADW. Okazało się, że ADW to całkiem niezły kawałek futbolu. W pierwszym meczu tej grupy ADW dość szybko zaczęło sobie radzić z Wrześnią. Jeszcze pierwsza połowa była dość wyrównana…jednak w drugiej ADW nie zostawiło złudzeń rywalom na to kto zgarnie trzy punkty. (ADW – Team 4-1)

Wejście do gry TW Kołaczkowo pokazało, że mamy faworyta w turnieju. TW rozegrało swoich rywali dość wytrawnym sposobem. Kołaczkowo prezentowało ogromną siłę w ataku i cały zespół czuł się pewnie we wszystkich formacjach. Chociaż nie przesadzajmy…bramkarz w meczu z Wrześnią też kilka razy ratował skórę swoim kolegom z zespołu. Tak czy inaczej Kołaczkowo dość spokojnie dopisało sobie trzy punkty. (Team – TW 1-6 )

Również w ostatnim grupowym meczu pomiędzy TW i ADW padło wiele bramek…tym ciekawiej, że to tylko TW strzelało…jednak nie cały mecz był usłany różowymi płatkami spacerem. Kołaczkowo starało się przypieczętować awans kilkoma golami już na początku…ale wybitnie nie szło. Piłka na poprzeczkach i słupkach przy stanie 0-0 lądowała kilka razy. Sami zawodnicy jak i kibice mieli trudności z tym by to ogarnąć swoim pojęciem. Kiedy padł jedyny gol w pierwszej połowie wszystkim w TW spadł kamień z serca. ADW był również zespołem wybitnie niewygodnym dla swoich rywali…koncertowo niewykorzystane szanse przez Kołaczkowo mogły się zemścić a że ADW nie stawiało na remis…to co jakiś czas obrońcy Kołaczkowa ratowali się nerwowymi interwencjami… W drugiej części gry to jednak już tylko TW rozdawało karty i punktowało rywali. (TW – ADW 6-0 )

Półfinały

TW Kołaczkowo – Fundamenty 4-2 (2-2)

W pierwszej połowie bardzo wyrównane spotkanie. Kołaczkowo potrafiło wyjść na prowadzenie jednak Fundamenty dwukrotnie doprowadzały do wyrównania. W drugiej części gry TW zdecydowanie lepiej zagrało w obronie…potrafiło wykorzystać swoje atuty i rotując zawodnikami lepiej rozłożyło siły. Nie chodzi o to, że Fundamenty grały słabo…ale po pierwsze faktycznie brakowało im pewnego golkipera…a po drugie siły trochę jakby nie dopisały na to spotkanie. TW pewnie weszło do finału i widać było, że zespół czuje się doskonale.

B&B Belle Boutiqe – ADW 1-1 (0-1) (k. 6-5)

Bardzo wyrównane spotkanie w którym żaden z zespołów nie oszczędzał się nawet w najmniejszym stopniu. Szybki mecz pełen pasji i poświęcenia jednak …brakowało wszystkim skuteczności, błysku pod bramką rywala i kilku kluczowych podań przy polu karnym przeciwnika. Musiały zdecydować karne.

Same karne były wykonywane dość perfekcyjnie i dopiero w szóstej serii zawodnicy obu zespołów popełnili zgodnie po błędzie… W siódmej serii B&B było już jednak bezbłędne i to pozwoliło wejść im do finału.

Mecz o trzecie miejsce

Fundamenty – ZDW 5-5 (1-3) (k. 1-2)

Ależ to było widowisko. Gole padały często, gęsto i …no może czasami aż zaskakująco gęsto.

Od początku spotkania ADW zyskało przytłaczająca przewagę. Fundamenty nie miały sił i chęci i nie miały zmienników. Naprawdę ten zespół przyzwyczajony jest do gry o najwyższe cele a nie o finał pocieszenia. Trochę to było widać. Rywale odpływali im daleko za horyzont. Przynajmniej to pokazywała pierwsza połowa. W drugiej jednak czy to niefrasobliwość ADW, czy minimalnie większa motywacja Fundamentów…zaczęło się robić naprawdę ciekawie. Fundamenty zaczęły gryźć trawę, ADW popełniać kuriozalne błędy i mecz nagle zrobił się widowiskiem z sześcioma bramkami w drugiej połowie oraz finalnie z serią rzutów karnych. W tych karnych to też sił brakowało…bo rzadko kto trafiał. Ostatecznie jednak ADW minimalnie było lepsze i dobrą postawę w całym turnieju przypieczętowało najniższym miejscem na podium.

Finał

TW Kołaczkowo – B&B Belle Boutiqe 2-0 (0-0)

To nie było spotkanie tak emocjonujące jak mecz o trzecie miejsce. W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. B&B grało bardzo ostrożnie i szalenie mądrze w defensywie. TW nie miało pomysłu jak nadgryźć przeciwnika…który straszył kilkoma kontrami, ciekawymi kombinowanymi akcjami i strzałami z dystansu. Kołaczkowo miało jednak fizyczną przewagę. Rywale nie mieli tyle sił i kiedy w drugiej połowie TW przyśpieszyło korzystając z umiejętności swoich snajperów bramki zaczęły padać. B&B goniąc wynik przy 0-1 nadusiło rywali i ci musieli się dwoić i troić drżąc o wynik. Skuteczności jednak B&B nie można było pozazdrościć i Kołaczkowo mogło cieszyć się z zwycięstwa w finałowym spotkaniu.

Zdjęcia facebook : https://www.facebook.com/media/set/?vanity=100057348914495&set=a.712773767310914

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości