Podsumowanie sezonu halowego 2021/22

Podsumowanie sezonu halowego 2021/22

Mamy maj. Za kilkadziesiąt godzin rusza liga letnia…ale bez podsumowania halówki nie ma co zaczynać ;)

8. Manhattan Team.

Kolejny sezon chłopaków, kiedy okupowali doły tabeli. Ale nawet zajęcie ostatniego miejsca w tabeli w tym sezonie nie było w ich wykonaniu tak beznadziejne jak w przeszłości. Po pierwsze ten zespół prezentował się zupełnie inaczej niż w minionych sezonach – miał często jakąś ikrę, miał błysk, miał zawodników którzy potrafili się na boisku zachować i zrobić coś ciekawego. Manhattan miał charakter w tym sezonie, niósł z sobą chaos i siał strach…często tylko przez pierwsze minuty – ale były to minuty, w których rywale musieli się bardzo trudzić by nie skończyć jak Budziłowo… No właśnie, mecz z Budziłowem. Nastąpił po naprawdę dobrym okresie dla Manhattanu – co prawda punktowo nie było dobrze ale już wizerunkowo coraz lepiej. I przyszedł mecz z Budziłowem. Wygrany, wyszarpany, wywalczone punkty, kiedy wszyscy przecierali oczy ze zdziwienia. Te pytania po wszystkim – czy teraz będzie lepiej, czy odpalą, jak zagrają tak już z każdym? A tydzień później? Sami zostali zmiażdżeni. Na osłodę, po sezonie zostanie im pamiątka po pokonaniu Zielińca w pojedynku, który był jak horror, pokonaniu Budziłowa kroczącego pewnie w tamtym momencie po obronę tytułu…i na koniec- pokonanie Blue Wariatos – tak na poprawę humorów.

7. Blue Wariatos

Kiedy myślimy o ich ostatecznym wyniku to pozostaje uczucie jakiegoś wielkiego niedosytu. Wpływ na to ma pewnie ten stały komentarz po ich meczach „grali ładnie ale przegrali”. Fajnie potrafili urywać punkty faworytom – taki remis z TW był porażający. Ale też generalnie schodzili z boiska pokonani…mimo, że o ich grze mówiło się dobrze. Przeciwnikom potrafili zaaplikować po kilka bramek, ale zawsze bardziej razili w obronie. I ciężko za te straty bramek winić konkretnych zawodników – to raczej była słabość zespołu, że mało konsekwentnie bronił, że niedojrzale wychodził z opresji, że potrafił tracić bramki seriami. Może też był to jakiś sezon przejściowy? W grze Wariatów pojawiła się agresja jakiej wcześniej nie widziano, kilku zawodników okazało się charakternych (czasami aż za bardzo) i nie potrafiło pogodzić się z porażką. Był też kilka razy taki scenariusz, kiedy Blue radzili sobie wręcz doskonale, prowadzili albo mieli minimalna stratę…i nagle w końcówce spotkania tracili seriami gole. To chyba nie wynikało z braku charakteru ale z braku jakiegoś pomysłu na tą część meczu. Często Wariatos razili również w początkach swoich spotkań…nonszalancją, zaspaniem, brakiem komunikacji. Budzili się po kilku minutach i gonili rywali..dopadali ich i w ostatnich minutach znów odpuszczali, dekoncentrowali się, para szła w gwizdek.

6.Dream Team Września

Mocno można było oczekiwać po Teamie, że namiesza. W końcu nazwa zobowiązuję. Ale tak na serio, zespół z „Września” w nazwie miał prawo straszyć potencjałem. Na „postraszeniu” się skończyło. Dlaczego? Przyczyn mogło być kilka. Dream Team był w tych rozgrywkach często jak pancerna maszyna. Potrafił się bronić czy atakować, póki nie został nadmiernie ostrzelany i unieruchomiony. Kiedy chłopaki z Wrześni miały siły potrafiły się stawiać każdemu. Rzadko kiedy wychodzili na spotkania bez woli walki (może z dwa mecze takie się zdarzyły). Inna sprawa, że sił potrafiło im bardzo szybko brakować, mało kto potrafił poskładać ich taktycznie i często kończyło się rozbieganym zagubionym spojrzeniem bramkarza, który zostawał sam jako ostatnia reduta. Były momenty w grze Teamu, kilka akcji prosiło się o „cmokanie” z podziwu. Dobrze czuła się też Września jeśli rywal szedł z nimi na przepychanie, siłowanie, jeśli starał się grać fizycznie. Tylko mało kto próbował to robić. Ostatecznie Dream Team porozstawiał po kontach zespoły, które zajęły miejsca za nimi. Świetne były ich mecze z Tornado (oba) i z Wariatos. Kilka spotkań miało prawo być lepszymi ale często brakowało pary w końcówce.

5. Tornado Raptors Kołaczkowo

Beniaminek. Ale wszedł w ligę bez kompleksów. Przynajmniej taki był początek. Już w pierwszych derbach zawodnicy Tornado namieszali…później było ciekawiej. Punkty może w tabeli nie rosły za bardzo ale dobre wrażenie było cały czas. I nawet kiedy przyszedł dołek formy, gdzieś po połowie sezonu, w momencie kiedy na mecz czy dwa nie dopisał skład…nagle po tej zniżce Tornado wraca lepsze, silniejsze i niebezpieczniejsze. Prezentowali niczym nieskrepowaną radość futbolu. Nie kalkulowali a wymieniali się z rywalami ciosami jak wytrawni podwókowi „fajterzy” – i piszemy to z podziwem. Obrona? Jaka obrona – niech się tym martwi golkiper (świetny sezon tak na marginesie) my napierdzielamy do przodu. Z jednej strony totalna napierdalanka z uśmiechem naprzód, z drugiej naprawdę ciekawe akcje i umiejętności. Do lepszych wyników Tornado brakowało głównie jednego – wyrachowania, zimnej kalkulacji, umiejętności gry na czas. Gdyby umieli „zabijać mecz” tak jak ich derbowi rywale – kilka punktów na koncie byłoby więcej. Ale takie rzeczy przychodzą z czasem. Zresztą gra Raptorsów w Pucharze Boryny pokazuje jasno – podpowiedzi słuchać specjalnie nie muszą, mają własny pomysł na boiskowe wydarzenia i to wydaje się działać.

4. LZS Zieliniec

Ten zespół miał chyba najmocniejszą pakę na kartce. Wyglądało to naprawdę imponująco…ale z tego składaka czasami szło więcej dymu w gwizdek niż w silnik całej maszynerii. Miał Zieliniec mecze fantastyczne kiedy przecierało się oczy z zdumienia…potrafili odrabiać duże straty, potrafili stracić wielką przewagę, wygrywali rzutem na taśmę i przegrywali w niezrozumiałych okolicznościach. Jak na tak dobry personalnie skład – tracili zaskakująco dużo bramek. Miało chyba na to wpływ to, że w bramce nie było jakiejś stałości, że nie było stałości w składzie, że łatwiej im jako zespołowi było atakować niż się bronić. Było to widać doskonale w jednym z spotkań z Budziłowem, kiedy najpierw zszokowanych przeciwników wmontowali w parkiet…a później sami tracili wszelkie argumenty kiedy ciężar gry przeniósł się pod ich pole karne. I to potrafiło się powtarzać w innych spotkaniach. No i jak to Zieliniec – potrafił imponować ławką rezerwowych…i na ławce rezerwowych potrafiły być pustki.
Dużo niewykorzystanego potencjału, dużo możliwości…i szkoda dla zespołu, że nie miał czasu się zgrywać dalej, byłby z tej mąki niezły chleb.

3.Budziłowo

Sezon w wykonaniu Budziłowa obfitował w kilka zaskakujących momentów. Po pierwsze, Budziłowo nie było już tak niedostępne i poza zasięgiem rywali jak wcześniej do tego przyzwyczaili. Owszem, z większości opresji wychodzili z tarczą…ale też w kłopoty wpadali zaskakująco często. Po drugie zwycięstwa kosztowały ich wiele wysiłku i nerwów. Tak, nadal potrafili pracować z zaciśniętymi ustami…jednak częściej emocje potrafiły brać górę nad wszystkim. Po trzecie – ale to już mało zaskakujące – ten zespół się sypie bez swojego kluczowego zawodnika (J.Graczyk). Wystarczyło, że zabrakło go na jednym spotkaniu a polegli z ostatnim w lidze zespołem. Zresztą ta porażka to był szok i zimny prysznic…i wynik degradujący Budziłowo o jedną pozycje w tabeli.

Oczywiście wszystkie problemy Budziłowa daje się sprowadzić do jednej prostej przyczyny : krótka ławka. Z czterech poniesionych porażek, przynajmniej dwie to była konsekwencja barku sił w końcówce spotkania. Kontuzje czy sytuacje losowe wpływały na to, że czasami na ławce zasiadał tylko jeden zmienik. Niby norma w Budziłowie…ale w tym sezonie już to nie starczyło do mistrzostwa.

2. Sokolniki

Prawdopodobnie przeżyli największy szok już w swoim pierwszym spotkaniu z Budziłowem, kiedy ponieśli dość sromotną porażkę. Jako kibice chyba przywykliśmy do tego, że Sokolnikom przychodzi dość ciężko strzelić kilka bramek w meczu. A tu nagle, w pierwszym spotkaniu, kiedy trzeba było zacząć dobrze…przyszła taka wtopa. I właściwie pomogło to Sokolnikom trzymać koncentrację, skupiać się na grze i konsekwentnie przeć do celu. Problemy były z pozycją bramkarza, bo trzeba było ratować się zawodnikami z pola…ale kiedy już wszystko zaskakiwało, to maszyna szła bez potknięć. Potrafiły Sokolniki narzucić takie tempo w meczu, że rywale przecierali oczy ze zdumienia, szybkość napastników, szybkość przenoszenia piłki pod bramkę rywali była momentami porażająca. Przyjemnie się na to patrzyło, bo też był to momentami futbol jak na nasze warunki totalny.

Wicemistrzostwo to niby dobry wynik…ale nie dla Sokolnik i nie dla takiego składu osobowego w tym zespole. Tam zawsze idzie walka o najwyższy stopień pudła. Tym razem nie wyszło – dwie porażki z Budziłowem, jedna z Zielińcem i remis z TW, to była za wielka strata punktowa.

1.TW Kołaczkowo

W latach dawno minionych TW było znane z tego, że zawsze posiadało najlepszą defensywę w lidze. Przez kilka ostatnich sezonów rzadko kiedy był to realny widok ale w tym to powróciło i zaraz był efekt. Kołaczkowo spokojnie robiło swoje ale mistrzostwa nie było pewne długo, zwyczajnie inne zespoły nie gubiły punktów na tyle intensywnie by przewaga była bezpieczna. Mimo to na dwie kolejki przed końcem TW siadło już pewnie na tronie.

Kołaczkowo grało cały sezon równo ale w każdym meczu miało pod górkę, w każdy meczu rywal był wybitnie zmotywowany i w każdym meczu były momenty, w których Kołaczkowo przeżywało kryzys. Równa była ławka rezerwowych. Nieobecność jednego zawodnika nie powodowała degrengolady całego zespołu. Przykłada? Pierwsze spotkanie z Budziłowem – bez trzech podstawowych zawodników TW wygrało, albo kontuzja wyłączyła bramkarza a drugi wypadł na trzy mecze przez grafik w pracy…znalazł się pewny zawodnik z pola, który dał nowe opcje taktyczne. Poukładany równy skład był wielkim atutem TW. Zawodnicy z Kołaczkowa nie załamywali rąk jak musieli gonić wynik, nie kłócili się kiedy nie szło im przez jakąś część meczu, nie panikowali. To nie był idealny sezon, nie obyło się bez spektakularnych wpadek, bramek trudnych do wytłumaczenia, czy nawet kompromitujących zagrań. Suma na koniec sezonu była jednak zdecydowanie na plus…i to mistrzowski plus. Po kilku latach mistrzostwo wróciło do Kołaczkowa a już naprawdę długo czekało na nie TW Kołaczkowo.

Najlepszy zawodnik : Jakub Graczyk (Budziłowo)

Najlepszy Bramkarz : Hubert Piotrowski (Budziłowo)

bramki
Graczyk Jakub BUDZIŁOWO 27
Norbert Szymański TW KOŁACZKOWO 25
Dominik Szymański TW KOŁACZKOWO 24
Łukasz Sieczkarek BUDZIŁOWO 21
Kasprzak Marcin BUDZIŁOWO 21
Marcin Kolecki SOKOLNIKI 19
Łukasz Wojciuszkiewicz DREAM TEAM WRZEŚNIA 19
Damian Szwat SOKOLNIKI 17
Szymon Hejna SOKOLNIKI 17
KAMIL SPYCHAŁA BLUE WARIATOS 17
Mazurkiewicz Szymon BUDZIŁOWO 15
Brajan Wojciechowicz LZS ZIELINIEC 15
Mateusz Szuba SOKOLNIKI 14
Piotr Dowbusz LZS ZIELINIEC 13
TOMASZ WAWRZYNIAK BLUE WARIATOS 13
Stanisław Klamecki MANHATTAN TEAM 13
Bratosz Ratajczak LZS ZIELINIEC 12
Piotr Michniacki TW KOŁACZKOWO 11
Patryk Krzyżanowski SOKOLNIKI 11
Dawid Kirkiewicz DREAM TEAM WRZEŚNIA 11
Marcin Siemiątkowski TW KOŁACZKOWO 10
Eryk Helwing TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 9
Bruno Walicki TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 8
Bartosz Waszak TW KOŁACZKOWO 8
Maciej Grajek SOKOLNIKI 8
Michał Mikołajczak TW KOŁACZKOWO 8
Dominik Zdunek TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 7
Hubert Regulski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 7
MACIEJ KOŃCZAL BLUE WARIATOS 7
Krzysztof Kubisiak TW KOŁACZKOWO 6
Marcin Waszak SOKOLNIKI 6
Marcin Balcerzak DREAM TEAM WRZEŚNIA 6
Damian Twardy LZS ZIELINIEC 6
Adam Łuczak MANHATTAN TEAM 6
Dawid Szczeciński TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 6
Arkadiusz Lewandowski DREAM TEAM WRZEŚNIA 5
Michał Staszak TW KOŁACZKOWO 5
Eryk Wawrzyn LZS ZIELINIEC 5
Robert Cyrulewski LZS ZIELINIEC 5
Piotr Ptaszyński DREAM TEAM WRZEŚNIA 5
Narożny Aleksander TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 5
Patryk Urbaniak MANHATTAN TEAM 5
WIKTOR BUDZYŃSKI BLUE WARIATOS 5
Michał Szuba MANHATTAN TEAM 5
Jędraszak Bartosz BUDZIŁOWO 5
Bartosz Kwiatkowski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 4
Marek Szuba MANHATTAN TEAM 4
PIOTR DAJERLING BLUE WARIATOS 4
Kamil Szymkowiak DREAM TEAM WRZEŚNIA 4
JAKUB BARTKOWIAK BLUE WARIATOS 4
SZYMON SPYCHAŁA BLUE WARIATOS 4
Wiktor Hałas LZS ZIELINIEC 4
Tomasz Weber DREAM TEAM WRZEŚNIA 4
Grzegorz Lipiecki TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 4
Damian Chełmikowski SOKOLNIKI 3
Damian Hałas LZS ZIELINIEC 3
Marcin Tarczewski SOKOLNIKI 3
KRYSTIAN PANKIEWICZ BLUE WARIATOS 3
Marek Gomulski TW KOŁACZKOWO 3
Adrian Szklarkowski SOKOLNIKI 3
Krzysztof Kozłowski SOKOLNIKI 3
Mikołaj Bagrowski DREAM TEAM WRZEŚNIA 3
Maciej Waszak TW KOŁACZKOWO 2
Piotrowski Hubert BUDZIŁOWO 2
Kacper Urbaniak MANHATTAN TEAM 2
Mariusz Gomulski TW KOŁACZKOWO 2
Bartosz Rzepka DREAM TEAM WRZEŚNIA 2
Tomasz Opielski SOKOLNIKI 2
Jerzy Budkowski MANHATTAN TEAM 2
PATRYK SOKOWICZ BLUE WARIATOS 2
Mateusz Lasecki TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 2
Przemysław Banak TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 2
Hubert Motyka LZS ZIELINIEC 2
ŁUKASZ NOWAKOWSKI BLUE WARIATOS 1
Gracjan Stróżyk TW KOŁACZKOWO 1
Jan Andrzejewski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 1
Tomasz Majchrzak SOKOLNIKI 1
Szymon Łuczyk LZS ZIELINIEC 1
Graczyk Szymon BUDZIŁOWO 1
Bartłomiej Sodkiewicz LZS ZIELINIEC 1
Adam Jadłowski DREAM TEAM WRZEŚNIA 1
Hubert Kempiński BUDZIŁOWO 1
Maciej Regulski DREAM TEAM WRZEŚNIA 1
Twardy Dawid BUDZIŁOWO 1
Ryszard Krygiel TW KOŁACZKOWO 1
Wiktor Stróżyk TW KOŁACZKOWO 1
Dawid Święcicki DREAM TEAM WRZEŚNIA 1

asysty
Marcin Kolecki SOKOLNIKI 32
Łukasz Sieczkarek BUDZIŁOWO 29
Graczyk Jakub BUDZIŁOWO 20
Mateusz Szuba SOKOLNIKI 17
Dominik Szymański TW KOŁACZKOWO 16
Kasprzak Marcin BUDZIŁOWO 12
Mazurkiewicz Szymon BUDZIŁOWO 11
Krzysztof Kubisiak TW KOŁACZKOWO 11
Bruno Walicki TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 10
Łukasz Wojciuszkiewicz DREAM TEAM WRZEŚNIA 9
Damian Szwat SOKOLNIKI 9
Piotr Dowbusz LZS ZIELINIEC 9
TOMASZ WAWRZYNIAK BLUE WARIATOS 9
Bratosz Ratajczak LZS ZIELINIEC 9
Arkadiusz Lewandowski DREAM TEAM WRZEŚNIA 9
Bartosz Kwiatkowski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 9
Marek Szuba MANHATTAN TEAM 9
Damian Chełmikowski SOKOLNIKI 9
Eryk Helwing TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 8
Damian Hałas LZS ZIELINIEC 8
Norbert Szymański TW KOŁACZKOWO 7
Szymon Hejna SOKOLNIKI 7
Bartosz Waszak TW KOŁACZKOWO 7
PIOTR DAJERLING BLUE WARIATOS 7
Piotr Michniacki TW KOŁACZKOWO 6
Michał Staszak TW KOŁACZKOWO 6
Kamil Szymkowiak DREAM TEAM WRZEŚNIA 6
Maciej Waszak TW KOŁACZKOWO 6
Piotrowski Hubert BUDZIŁOWO 6
Norbert Łuczak MANHATTAN TEAM 6
Brajan Wojciechowicz LZS ZIELINIEC 5
Patryk Krzyżanowski SOKOLNIKI 5
Marcin Siemiątkowski TW KOŁACZKOWO 5
Maciej Grajek SOKOLNIKI 5
Marcin Waszak SOKOLNIKI 5
Marcin Balcerzak DREAM TEAM WRZEŚNIA 5
JAKUB BARTKOWIAK BLUE WARIATOS 5
KAMIL SPYCHAŁA BLUE WARIATOS 4
Damian Twardy LZS ZIELINIEC 4
Marcin Tarczewski SOKOLNIKI 4
KRYSTIAN PANKIEWICZ BLUE WARIATOS 4
ŁUKASZ NOWAKOWSKI BLUE WARIATOS 4
Norbert Kamrowski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 4
Stanisław Klamecki MANHATTAN TEAM 3
Dawid Kirkiewicz DREAM TEAM WRZEŚNIA 3
Michał Mikołajczak TW KOŁACZKOWO 3
Dominik Zdunek TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 3
Hubert Regulski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 3
MACIEJ KOŃCZAL BLUE WARIATOS 3
Adam Łuczak MANHATTAN TEAM 3
Eryk Wawrzyn LZS ZIELINIEC 3
Robert Cyrulewski LZS ZIELINIEC 3
Piotr Ptaszyński DREAM TEAM WRZEŚNIA 3
Marek Gomulski TW KOŁACZKOWO 3
Adrian Szklarkowski SOKOLNIKI 3
Kacper Urbaniak MANHATTAN TEAM 3
Gracjan Stróżyk TW KOŁACZKOWO 3
Jan Andrzejewski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 3
Tomasz Majchrzak SOKOLNIKI 3
Szymon Łuczyk LZS ZIELINIEC 3
Graczyk Szymon BUDZIŁOWO 3
Dawid Szczeciński TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 2
Narożny Aleksander TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 2
Patryk Urbaniak MANHATTAN TEAM 2
WIKTOR BUDZYŃSKI BLUE WARIATOS 2
SZYMON SPYCHAŁA BLUE WARIATOS 2
Mariusz Gomulski TW KOŁACZKOWO 2
Bartosz Rzepka DREAM TEAM WRZEŚNIA 2
Bartłomiej Sodkiewicz LZS ZIELINIEC 2
Adam Jadłowski DREAM TEAM WRZEŚNIA 2
Hubert Kempiński BUDZIŁOWO 2
Damian Matiak SOKOLNIKI 2
Mateusz Pawłowski LZS ZIELINIEC 2
Marcin Jędraszak DREAM TEAM WRZEŚNIA 2
Michał Szuba MANHATTAN TEAM 1
Jędraszak Bartosz BUDZIŁOWO 1
Wiktor Hałas LZS ZIELINIEC 1
Tomasz Weber DREAM TEAM WRZEŚNIA 1
Tomasz Opielski SOKOLNIKI 1
Jerzy Budkowski MANHATTAN TEAM 1
PATRYK SOKOWICZ BLUE WARIATOS 1
Maciej Regulski DREAM TEAM WRZEŚNIA 1
Twardy Dawid BUDZIŁOWO 1
Arkadiusz Wojciechowicz TW KOŁACZKOWO 1
Dominik Koska TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 1
Adam Klamecki TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 1
Wiktor Grabowski TORNADO RAPTORS KOŁACZKOWO 1
Bartosz Pera SOKOLNIKI 1
Nikodem Til SOKOLNIKI 1
Rafał Grzechnik LZS ZIELINIEC 1
Rafał Frątczak LZS ZIELINIEC 1
Marcin Janiszewski LZS ZIELINIEC 1
Arkadiusz Macioszczyk BUDZIŁOWO 1
JAKUB DAJERLING BLUE WARIATOS 1

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości