VII kolejka ligowa.
Jak ostatnio napisaliśmy, że liga jest wyrównana to zaraz musieliście nam udowodnić w jak wielkim błędzie jesteśmy:
Sokół Sokolniki- KP Bieganowo 4-9
powiedziałby kto, że po Sokole należałoby sie spodziewać nieco wyżej postawionej poprzeczki dla KP...może i Bieganowo istnieje dłużej- ale Sokolnik maja przecież na swoim koncie takie sukcesy jak wygrywanie rozgrywek w II lidze...a takich przecież KP nie ma...
Budziłowo- Oldboys 1-4
tak jak Budziłowo szło jak przecinak i cały czas liderowało tabeli...tak teraz powolutku roztrwania swoja zdobycz...wszystko za przyczyna składu, który jest chimeryczny i mało stabilny...Oldboy? właśnie wszedł na ligowe podium- i zobaczycie, że raczej będzie tam gościł częściej...kto wie czy nie na stałe...oczywiście nikt nie powiedział, ze to musi być trzecia lokata
K&L Gałęzewice- FC Sokolniki 2-10
ech...kiedy to było? Grand LZS Derby?...pamietacie to jeszcze? po dyspozycji Gałązek widać, że szybko sobie tego nie przypomnimy... FC może i ostatnio dołował- ale w tej kolejce podreperował sobie samopoczucie...
Era-Plast Zieliniec- For link Kołaczkowo 11-5
oba zespoły dzielą lata świetlne, organizacja gry, doświadczenie...do Ery wrócił Filip Janiszewski...jeszcze wiele nie pokazał ale spodziewamy się, że zacznie strzelać jak karabin maszynowy... a FL?praca panowie..praca jeszcze raz praca...
Komentarze