VI kolejka ligowa- małe podsumowanie.

Nie ma niepokonanych drużyn w sezonie 2017. To pierwsze co rzuca się w oczy po 6 kolejce ligowej.

Sokół Sokolniki dokonał czegoś o co nikt tego zespołu nie posądzał. Pokonał lidera, który zdołał już odprawić wszystkie ekipy z którymi się mierzył. Duża w tym zasługa niemocy na jaka sami siebie Pomarańczowi skazali- pojawiając się na meczu bez składu… Powody powodami ale wynik idzie w świat. Trzypunktowa przewaga, którą Izbruk sobie wypracował ekspresowo stopniała.

Wszystko to ciekawie wygląda zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się w następnej kolejce spotkania Pomarańczowych z LZSem...zapowiada się starcie gigantów...a.. i nie wiadomo czy Pomarańczowi nie nabawią się „kompleksu Sokolnik”…?

Pozostałe zespoły osiągały wyniki jakie można się było po nich spodziewać- faworyci wygrywali, dół tabeli przegrywał. Może jedynie Zieliniec był bliski jeszcze sprawienia niespodzianki- ale ostatecznie minimalnie uległo.

Tabela po 6 kolejkach ligowych. Czołówka tabeli zbita na maksa...a For Link ma jeszcze mecz zaległy: