SPÓŁKA BIEGANOWO DEKLASUJE TW KOŁACZKOWO I WSKAKUJE NA POZYCJĘ WICELIDERA
W najciekawszym meczu XIII kolejki Spółka Bieganowo wysoko wygrywa z TW Kołaczkowo aż 6 : 1.
XIII kolejkę rozpoczął pojedynek Pomarańczowych Armat z Manhattan Team. Pojedynek mógł rozpocząć się od prowadzenia outsidera ligowej tabeli, ale po strzale napastnika Manhattanu piłka trafiła w poprzeczkę. A już w kolejnej akcji Pomarańczowi wyszli na prowadzenie. Potem nastąpił okres wyrównanej gry, kilka akcji z jednej i drugiej strony, jednak piłka nie chciała wpaść do bramki. Dopiero w 10 minucie Armaty podwyższyły prowadzenie i je stopniowo podwyższały. Do przerwy było już 5 : 0. Obraz gry w drugiej połowie się nie zmienił nadal częściej i skuteczniej atakowały Armaty. Mecz ostatecznie zakończył się „świńskim remisem” - 12 : 2 i wynik odzwierciedla różnicę klas pomiędzy tymi zespołami.
Drugi mecz to pojedynek dwóch czołowych zespołów ligi: TW Kołaczkowo oraz Spółki Bieganowo. Przed meczem wyżej w tabeli była drużyna TW. Również kadrowo TW liczebnie lepiej prezentowało się niż Spółka. Kołaczkowo miało 4 osoby na zmianę, a Bieganowo tylko 1. Początek meczu to wzajemne „piłkarskie szachy”, badanie przeciwnika i skupienie się głównie na defensywie. Dopiero w 11 minucie Dominik Szymański – najlepszy strzelec TW otworzył wynik spotkania. Radość z prowadzenia TW nie trwała jednak długo. Już w 14 minucie Mateusz Izydorek doprowadził do remisu. Końcówka pierwszej połowy to doskonała i bardzo skuteczna gra Spółki. Najpierw po bramce Michała Brząkowskiego Spółka wyszła na prowadzenie. Potem jeszcze kolejne bramki strzelali Kacper Woźniak i ponownie Mateusz Izydorek i Spółka do przerwy prowadziła wysoko 4 : 1. Nie był to jednak wynik, którego TW nie byłoby w stanie odrobić w ciągu 25 minut drugiej połowy. Mobilizacja w przerwie kapitana TW Marka Gomulskiego miała zmotywować zawodników jego drużyny do lepszej gry. TW w drugiej połowie miało sporą przewagę, częściej gościli na połowie przeciwnika, jednak nie wiele z tego wynikało. Spółka dobrze i mądrze się broniła i „kradła” cenne sekundy meczu grając często z „lotnym” bramkarzem – Marcinem Janiszewskim. Czas upływał, a TW nie miało pomysłu na rozmontowanie dobrze funkcjonującej obrony Spółki. W 43 minucie meczu Spółka wykonywała rzut wolny z okolicy środka boiska. Po piłki podszedł Michał Brząkowski, strzelił mocno po ziemi, piłka odbiła się po drodze od obrońcy TW, czym całkowicie zmyliła bramkarza i wpadła do siatki. Ta bramka całkowicie już podłamała zawodników TW, którzy bili głową w mur, nie potrafiąc przeprowadzić żadnej skutecznej akcji. W końcówce meczu Mateusz Izydorek podwyższył jeszcze prowadzenie Spółki, która wygrała ostatecznie aż 6 : 1.
Trzeci mecz XIII kolejki to pojedynek Budziłowa z Dawką Mocy. Budziłowo przez cały mecz kontrolowało sytuację na boisku. Pierwsza bramka padła po ładnej składnej akcji całego zespołu zakończonej celnym strzałem z główki napastnika Budziłowa. Gracze też ekipi stopniowo podwyższali prowadzenie w tym spotkaniu i wygrali pewnie 10 : 4.
LZS Sokolniki – lider rozgrywek otrzymał punkty walkowerem po tym jak Ferma Szafarek Zieliniec wycofała się z rozgrywek.
Komentarze