Przedostatnia kolejka sezonu letniego 2023 - relacja
1.10.2023
W jedynym rozegranym meczu XII kolejki Tornado Raptors Kołaczkowo nie bez problemów pokonało Dream Team Września. Początek zapowiadał się na sensacje. Dream Team Września, który prezentował się coraz lepiej strzelił dwie pierwsze bramki I prowadził 2:0. Tornado Raptors które w meczu derbowym potrafiło mieć 9 zawodników na ławce rezerwowych w tym pojedynku miało zaledwie jednego. Pomału kołaczkowianie odzyskiwali jednak kontrolę nad spotkaniem. Udało im się doprowadzić do remisu 2:2. Dream Team Września walczył jeszcze był remis 3:3 ale druga połowa to już popis gry Tornado. Strzelili oni 4 bramki i mimo że przegrywali to 3 punkty powędrowały na ich konto. Dream Team na osłodę strzelił czwartą bramkę tuż przed zakończeniem spotkania i mimo, że przegrali pokazali się z bardzo dobrej strony
8.10.2023
W niedzielę 8 października rozegrano XIII kolejkę Ligi na Orliku w Kołaczkowie. W pierwszym pojedynku TW Kołaczkowo zmierzyło się z Dream Team Września. Po raz kolejny wrześnianie zagrali całkiem niezłe spotkanie, jednak bilansu punktowego nie zwiększyli. Zagrali bowiem z bardziej doświadczonym zespołem, który był o wiele bardziej skuteczny niż Dream Team Września. Dodatkowo bardzo dobre zawody rozegrał bramkarz TW, który miał pełne ręce roboty szczególnie w pierwszej połowie. Ostatecznie TW Kołaczkowo wygrało i ma jeszcze realne szanse na wicemistrzostwo i przepustkę na Turniej Mistrzów. Wszystko rozstrzygnie bezpośredni pojedynek w ostatniej kolejce z Fundamentami.
A skoro mowa o tej drużynie to rozegrała ona pasjonujący pojedynek z Tornado Raptors Kołaczkowo. Losy tego pojedynki ważyły się do ostatnich sekund spotkania, ale po kolei. W pierwszej połowie Obie drużyny dały sobie po razie. Najpierw Tornado wyszło na prowadzenie po wykorzystanej sytuacji sam na sam z bramkarzem. Fundamenty wyrównały po świetnie rozegranym rzucie różnym. W drugiej połowie długo utrzymywał się bramkowy remis z pierwszej połowy. Dopiero wykorzystany rzut karny dal Fundamentom prowadzenie. Gdy wydawało się że spotkanie zakończy się remisem, w ostatniej minucie padły jeszcze dwie bramki. Najpierw Tornado wyrównało strzałem niemal z zerowego konta. W ostatniej akcji meczu w zamieszaniu pod bramka Tornado piłkę do bramki z najbliższej odległości wepchnął napastnik Fundamentów. Dzięki temu zwycięstwu Fundamentami zapewniły sobie miejsce na podium i przedłużenie szans na mistrzostwo Ligi.
Jak się okazało to przedłużenie szans trwało tylko godzinę. By Budziłowo nie świętowało tytułu mistrzowskiego musiało przegrać z Gozdowem. Obrońcy mistrzostwa już do przerwy zdobyli dziesięć bramek nie tracąc żadnej. W drugiej połowie kontynuowali festiwal strzelecki przypieczętowując w ten sposób drugi z rzędu tytuł mistrzowski w lidze Letniej.
Komentarze