Podsumowanie XI i XII kolejki
Pierwsze dwie kolejki nowego roku przyniosły wiele ciekawych pojedynków. Nie zabrakło tego co najlepsze, czyli bramek i walki.
W pierwszym meczu Ferma Szafarek Zieliniec pewnie pokonał zespół z Bieganowa. Zwycięstwo w pełni zasłużone wynikające głównie z doświadczenia. Jeśli Bieganowo lepiej ustawiłoby celowniki w kilku akcjach mogłoby być jeszcze ciekawiej.
Dwumecz Old Boys – Budziłowo dla Oldboi. Sobotnie spotkanie przyniosło więcej walki a wynik do końca był otwarty. Niedziela natomiast stała pod dyktandem Oldboyów którzy pewniej zagwarantowali sobie zwycięstwo.
Mecz For Linku Kołaczkowa z Sokołem Sokolniki został przeniesiony na inny termin.
Kolejnym meczem był hit rundy LZS Sokolniki – TW Kołaczkowo. Co można powiedzieć o tym meczu? Chyba jedno, że LZS potrafi być jeszcze silniejszy niż zwykle. TW mimo wielkiej chęci i determinacji nie sprostali rywalowi który oddalił się w wyścigu o tytuł.
Po hicie był kit. TEAM Krzywa Góra grając bez zmienników uległa Gałęzewicom. Przewaga Gałązek przez cały mecz była widoczna a osłabiony TEAM miał mało do powiedzenia.
Runda rewanżowa zaczęła się spotkaniem LZS Sokolniki – Ferma Szafarek Zieliniec. Ku zdziwieniu Zieliniec prowadził przez całą pierwszą połowę i wydawało się, że zwycięstwo z TW na niewiele się zda. Grający bez możliwości zmian LZS w drugiej połowie rozwiał wszystkie wątpliwości. Nie dopuszczał przeciwników do strzałów samemu przy tym zdobywając kilka bramek … klasa.
For Link Kołaczkowo bez większych problemów pokonał Bieganowo. W końcówce mający przewagę FL odpuścił, dzięki czemu do głosu doszli przeciwnicy stwarzając sobie świetne okazje i zdobywając bramki.
Najciekawszym tego dnia meczem był pojedynek Gałęzewic z Sokołem Sokolniki. Gałęzewice od samego początku przejęły inicjatywę wychodząc na prowadzenie. W drugiej połowie zawodnicy Sokola się przebudzili, odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Później wynik przez dłuższy czas oscylował na granicy remisu i gdy już wszystko na to wskazywało, Gałązki wyszły na prowadzenie nie oddając go już do końca.
W meczu TW Kołaczkowo z TEAM Krzywa Góra już przed meczem zanosiło się na pogrom ze strony TW, ponieważ Krzywa Góra tak jak dzień wcześniej grała bez zmian. Po pierwszej połowie szok, to TEAM był na prowadzeniu. Sensacji jednak nie było, zawodnicy Krzywej Góry w końcu opadli z sił i walka o dobry rezultat już nie był możliwy. TW podobnie jak LZS wyszło z opresji dopisując sobie ważne trzy punkty.
Komentarze