Podsumowanie VII i VIII kolejki
VII i VIII kolejka rozgrywana w ten weekend przyniosła wiele emocji oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji. Mecze nie zawiodły naszych oczekiwań a kto nie był niech żałuje.
Sobota była dniem, w którym się naprawdę dużo działo. Na początek czekał nas mecz dwóch drużyn zamykających tabelę czyli Bieganowo oraz TEAM Września. Spotkanie to stało na bardzo wyrównanym poziomie, obie ekipy stwarzały sobie sytuacje a wynik do samego końca był niepewny. Zawodnicy Bieganowa kilkukrotnie obijali piłką konstrukcję bramki, która była dla nich cały czas jak zaczarowana...
Kolejne spotkanie było jeszcze ciekawsze od poprzedniego. Gałęzewice z LZS Sokolniki dały nam niezły show. Gdy jedna drużyna była na prowadzeniu, druga natychmiastowo odpowiadała. Defensywa nie miała kompletnie znaczenia o czym może świadczyć końcowy wynik. LZS wyszedł z tego pojedynku zwycięski ale chłopakom z Sokolnik nie przyszło to łatwo.
Mecz Sokoła Sokolniki z Fermą Szafarek Zieliniec był tego dnia najmniej emocjonujący. Sam początek spotkania na to nie wskazywał choć z każdą kolejną minutą Sokół powiększał swoją przewagę. Sokół w pełni kontrolował mecz dzięki czemu mogli dopisać sobie wymarzone trzy oczka.
Pojedynek Budziłowa z TEAM Krzywa Góra przyniósł najwięcej nieoczekiwanych zwrotów akcji. Będąc faworytem tego spotkania Budziłowo kompletnie nie mogło sobie poradzić z Krzywą Górą. To oni mieli zdecydowanie więcej dogodniejszych sytuacji aby zwyciężyć. Końcowe minuty przysporzyły o zawrót głowy a w skrócie: Budziłowo wyszło na prowadzenie, następnie Krzywa Góra wyrównuję po golu z rzutu karnego. Potem TEAM gra w osłabieniu i traci bramkę. Na kilkanaście sekund przed końcem Krzywa Góra znów wyrównuje. To jeszcze nie koniec; chwilę po wyrównującym golu za zagranie ręką zawodnika Krzywej Góry zostaje podyktowany przedłużony rzut karny (na około 8 sekund przed końcem meczu). Zawodnik Budziłowa myli się, bramkarz TEAM’u wyrzuca piłkę pod pole karne rywala i Krzywa Góra zdobywa bramkę. Gol nie zostaje jednak uznany ponieważ regulamin mówi, że bramka zdobyta wraz z końcową syreną nie może być zaliczona. Podział punktów sprawiedliwy choć każda z drużyn może czuć nie dosyt.
Kończącym tą kolejkę spotkaniem był bój dwóch drużyn z Kołaczkowa. Trybuny na tym meczu zapełniły się jak nigdy jeszcze w tym sezonie. W początkowej fazie tego spotkania TW wyszło na trzybramkową przewagę, która utrzymywała się do przerwy. Po niej For Link uwierzył w swoje siły, zniwelował straty tylko do jednej bramki. Od tego momentu mecz zyskał na swej atrakcyjności. Nie zabrakło walki oraz sytuacji bramkowych. Po okresie gry w przewadze TW zdołało strzelić bramkę na 4:2. For Link mimo kilku świetnym okazji po których piłka lądowała albo na słupku albo na poprzeczce zdobyli wreszcie trzecią bramkę. W końcówce oba zespoły jeszcze bardziej nadusiły...ale skuteczność zawiodła choć okazji było całe mnóstwo. Ostatecznie po momentami dość ostrej grze- trzy punkty przypisuje sobie TW.
Niedzielne pojedynki nie przyniosły już tak wiele atrakcji jak w poprzednim dniu. LZS Sokolniki pokonując TEAM Krzywa Góra wywiązał się z roli kandydata do mistrzostwa. Odniósł pewne zwycięstwo i nie pozostawił żadnych złudzeń do tego, kto był tego dnia lepszy.
Old Boys również poradził sobie z niżej notowaną drużyną z Bieganowa. Oldboye pokazał w tym meczu to do czego przyzwyczaił nas przez lata a Bieganowu zabrakło argumentów by zmniejszyć rozmiary porażki.
W przedostatnim meczu tej kolejki TW pokonało Zieliniec, który dzielnie walczył.... korzystny wynik uciekł im w końcówce meczu. Utrata punktów przez TW byłaby niewątpliwie ogromną niespodzianką. Kończący mecz VIII kolejki przyniósł najwięcej emocji tego dnia.
Przed meczem ani Gałęzewice ani Budziłowo nie mogli czuć się faworytem spotkania w którym nie zabrakło na pewno walki i zaangażowania. Jeszcze w pierwszej połowie oba zespoły za nadmiar przewinień miały podyktowane przedłużone rzuty karne. W drugiej połowie Gałęzewice za wszelką cenę chciały odrobić straty co wykorzystywało Budziłowo groźnymi kontrami.. Tym samym można jasno oświadczyć, że zespół z Budziłowa stał się nową wiodącą siłą tej ligi.
Na koniec kilka słów na temat TEAM Września. Niespodziewanie zdecydowali się na zakończeniu udziału w dalszej rywalizacji. Nie wiadomo co doprowadziło do tej sytuacji, możliwe że brak chęci lub niezadowalające wyniki. Wiadomo jednak jedno, że zabrakło charyzmy i silnej woli by dokończyć sezon.
Komentarze