Podsumowanie klasyfikacji indywidualnych sezonu letniego 2019

Czas podsumowywać zakończony sezon. Dziś podsumowanie osiągnięć indywidualnych. Wyróżnienia i nagrody przyznajemy w trzech kategoriach indywidualnych i jednej zespołowej…

i może od tego wyróżnienia zespołowego zacznijmy. Słowem wstępu: nie pamiętamy sezonu w którym byłoby tak spokojnie jak w tym co dopiero zakończonym. Fakt były mecze kiedy kości potrafiły trzeszczeć. Były mecze w których nie obyło się bez spięć i obopólnych pretensji czy wymuszonego płaczu...ale tez nie było pewnie wielu sezonów w przeszłości w których było aż tak mało kar indywidualnych w postaci żółtych i czerwonych kartek. Chwała za to wszystkim, bo przecież nie brakowało spotkań w których walka sprowadzała się niemal do parteru...no ale jednak mimo wszystko było fair play . Żaden zawodnik nie został zawieszony za kartki. Żaden zawodnik nie otrzymał w sezonie czerwonej kartki! Oby to był stały trend, bo pamiętamy sezony- znowu nie tak liczne, kiedy za brutalność dyskwalifikowano zawodników do końca rozgrywek.

No ale do meritum. Zespołem, który zdobył najmniej kartek okazała się drużyna FC Pomarańczowe Armaty. Pomarańczowi okazali się prawdziwymi dżentelmenami na boisku...tylko jedna kartka i to jeszcze zdobyta pod koniec rozgrywek…

liczba kartek w sezonie:

Najbardziej emocjonujące są zawsze klasyfikacje indywidualne. I tak poniżej prezentujemy pierwszą dziesiątkę najlepszych strzelców i asystentów. Przypomnijmy iż zwycięzcy tych klasyfikacji otrzymują nagrody indywidualne sponsorowane przez Bank Powiatowy we Wrześni odział Kołaczkowo.

Królem strzelców sezonu letniego 2019 został Damian Szwat z LZS Sokolniki. Wynik jaki osiągnął już na kilka tygodni przed końcem sezonu pozwolił mu spokojnie wygrać całą klasyfikację- mimo że właśnie kilka ostatnich spotkań swojego zespołu opuścił. Wydatnie pomogło mu w tym spotkanie przeciwko Manhattan Team- w którym zdobył dużo bramek. Tak czy inaczej Szwat zawsze kręcił się w czołówce ligowych snajperów. W poprzednim sezonie letnim zdobył 19 bramek, w ostatnim sezonie halowym miał 20 trafień...więc i ta eksplozja skuteczności nie wzięła się z niczego. Wydatnie pewnie pomogła zmiana barw- bo mając takich dogrywających jak Tarczewski, Szefer czy Opielski zdecydowanie łatwiej się te gole aplikuje. Warto też zaznaczyć, że w tym sezonie Szwat nie tylko strzelał bramki- ale i sam wypracowywał mnóstwo bramek- ale to również żadna nowość, bo w ostatnich sezonach liczbę asyst miał na podobnym poziomie.

Damian Szwat

Marcin Tarczewski z LZS Sokolniki wygrał w klasyfikacji asystentów. Tu mamy do czynienia z jeszcze większą powtarzalnością niż w przypadku Szwata. Nie mamy co prawda statystyk Tarczewskiego z sezonów letnich- ale już sezony halowe pokazują, że w jego wyniku nie ma żadnego przypadku. Właściwie patrząc na wynik jakie aktualny król asyst osiągał dwa sezony z rzędu wszyscy obrońcy powinni się zastanowić, czy to nie on jest kluczowym zawodnikiem swojego zespołu- skoro ma tak wielki udział w jego wynikach.

Marcin Tarczewski

No i ostatnia Klasyfikacja indywidualna. Najlepszy bramkarz. Tu decydowała uznaniowość kapitanów, ich ocena zawodników przez cały sezon i punktacja jaką przyznali. W głosowaniu kapitanów (to co nam się podobało podczas tego głosowania to to, że bardzo często konsultowali swoje oceny z zespołem) zwyciężył Arkadiusz Wojciechowicz z TW Kołaczkowo. Dla TW ten sezon był naprawdę gorzej niż przeciętny- ale pewnie byłby jeszcze bardziej niż tragiczny gdyby nie golkiper Kołaczkowa, który często wybraniał więcej sytuacji beznadziejnych niż snajperzy tego zespołu zdobywali w meczach bramek. No i za taką postawę Wojciechowicz otrzymuje nagrodę indywidualną, którą funduje Multiagent Ubezpieczeniowy Waldemar Pawlak.

Arkadiusz Wojciechowicz

Pełne klasyfikacje: