Krótka i upalna sobota- 9 kolejka ligowa

Krótka i upalna sobota- 9 kolejka ligowa

Poniżej informację z przebiegu kolejki ligi w dniu 29.06.2019r.

Manhattan Team - Dawka Mocy 2 – 11 (2 – 4)

Pierwszą bramkę meczu w 3 min. zdobywa zawodnik Dawki, ale na uwagę zasługuje drużyna Manhattan – u, która jak się później okaże stawia duży opór drużynie Mocy, ale tylko w pierwszej części spotkania. Druga odsłona to już festiwal bramek w wykonaniu drużyny Dawki Mocy, jej najlepszy snajper w tym dniu Michał Mierzwa zalicza 5 trafień i 2 asysty. Kolejne bramki coraz bardziej frustrują zawodników TEAM – u, ale niestety wszystkie ich próby ataków na bramkę przeciwników kończą się fiaskiem.

Budziłowo - LZS Sokolniki 3 – 8 (0 – 5)

Zdecydowanie można powiedzieć, że to najlepsze spotkanie tej kolejki. Drużyna z Budziłowa stawia się na mecz tylko z dwoma zawodnikami rezerwowymi co nie pozostało bez wpływu na końcowy wynik spotkania, natomiast Sokolniki śmiało mogłyby wystawić dwie drużyny łącznie z rezerwowymi. Pozwoli to drużynie na częste zmiany i chwilę odpoczynku na ławce co w tych wysokich temperaturach powietrza ma ogromne znaczenie. Drużyna Budziłowa, której nigdy nie można odmówić zaangażowania i walki o każdą piłkę, aż do 10 minut skutecznie się broni, ale również i atakuje. Niestety po jednym ze strzałów zawodnika LZS, bramkarz Budziłowa musi sięgnąć do siatki po piłkę. Od tego momentu to już zdecydowana przewaga drużyny z Sokolnik, która jeszcze przed przerwą dokłada 4 trafienia i na przerwę schodzi jako zdecydowany faworyt dzisiejszego meczu. Druga połowa to już bardziej wyrównana gra, drużyna LZS Sokolniki kontroluje wynik spotkania i na bramkę Budziłowa odpowiada bramką. II część meczu kończy się remisem (3 – 3), ale przewaga wywalczona w pierwszej połowie gwarantuje sukces drużynie Sokolnik. W drużynie LZS - u, aż siedmiu zawodników wpisuje się na listę strzelców. Dwie bramki i aż trzy asysty w tym meczu zalicza Damian Szwat.

Ferma Szafranek Zieliniec - FC Pomarańczowe Armaty 5 – 7 (2 – 5)

Już w drugiej minucie meczu wynik otwiera zawodnik Fermy Szafranek, ale drużyna Armat w tym dniu nie zamierzała odpuścić i tak się dzieje. FC Pomarańczowi jeszcze w pierwszej połowie spotkania aplikują 5 bramek i zdecydowanie prowadzą przed zejściem na przerwę. Drużynie z Zielińca mocno we znaki daje się brak zawodników rezerwowych co bardzo utrudnia prowadzenie gry w tych warunkach atmosferycznych. Mimo tego w drugiej części prowadzą wyrównany pojedynek i po rzucie karnym przyznanym dla Fermy w ostatnich minutach doprowadzają do wyniku 5 – 6, ale szybka odpowiedź Armat i bramka pozbawia złudzeń kto dzisiaj zdobędzie 3 pkt.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości