Piąta kolejka ligowa....

Emocje nas nie opuszczają- tak te pozytywne jak i negatywne...tak te sportowe jak i pozasportowe....

Piata kolejka była na swój sposób dość ciekawa.

Ferma Szafarek- KP Bieganowo  0-5 (walkower)

pierwszy walkower...szkoda, szkoda że tak wcześnie, szkoda.......

STAL-POL Kaczanowo- Oldboys  4-5

tryumfalny marsz Kaczanowa zatrzymany...a tak na poważnie to widać , ze mecz musiał być wyrównany...

Sokół Sokolniki -FC Sokolniki  4-3

stawialiśmy po cichutku na FC w tym spotkaniu...a tu proszę- derby to zawsze magiczny mecz- idealny na przełamanie albo na osiągnięcie dna z którego idealnie można się odbić...Sokół rusza do boju...

Budziłowo- Era-Plast Zieliniec  6-7

suma szczęścia zawsze wynosi zero...tydzień temu w ostatnich sekundach Budziłowo wygrało swoje spotkanie...tym razem na 5 sekund przed końcem stracili remis...szok...pokazuje to dwie rzeczy- na jakim etapie jest Era i na jakim poziomie Budziłowo...

K&L Gałęzewice- For link Kołaczkowo  7-9

radosna twórczość, wynik hokejowy...tak jak się spodziewaliśmy- FL poprzednio wygrało i teraz powoli będą ciułać punkty...obrona jednak dziurawa jak szwajcarski ser...co tam ser- durszlak...a Gałązki- staczają się po równi pochyłej...

pracujemy nad statystykami- powoli się pojawiają- Wy sprawdzajcie czy wszystko jest ok....